26.11.09, 20:40
POPloty
POPloty (27.11.2009 r.). Jak zawsze wsadzamy kij w mrowisko. Tym razem piszemy m.in. o: planach Media Point Group; dzienniku Polska Coś tam Coś tam; zmianach w Euro i trójkowcyh plotkach oraz o publicystycznej ofensywie TVP1...
Po licznych sukcesach na polach przejmowania tytułów prasowych i stacji telewizyjnej, a także korzystając z niekończących się doświadczeń na odcinku uruchamiania własnej stacji tematycznej, Media Point Group ogłasza globalny szturm na wirtualny świat Internetu. Zadrżeć i zmoczyć się w spodnie powinni decydenci z Onetu, zmiany barw na czerwone powinni oczekiwać użytkownicy spod marki Facebook, zaś bywalcy wyszukiwarki Google z niecierpliwością oczekiwać na nadejście katharsis godne rewolucji spod znaku 2012. Jakie będą kolejne plany? Lot na Księżyc i podbój obcych planet.
Znamy już nowego szefa Radia Euro. Zostanie nim niejaki Krzysztof Łuszczewski, znany choćby ze „spektakularnych sukcesów” w Planecie, Jazz Radiu czy Antyradiu. Załodze już dawno rozkołysanego przez poprzedników radia, życzymy dalszego bujania… w obłokach i marzeń o przekroczeniu choćby błędu statystycznego w badaniach radiowych.
Mają odwołać Magdalenę Jethon. Tak przynajmniej szepczą korytarze przy Myśliwieckiej. W obronie pani derektor stanął Komitet Miłośników Trójki i wybazgrał list. Może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że pomysłodawczynią Komitetu jest… Magdalena Jethon. Różnica między protestem w sprawie Skowrońskiego a Jethon jest taka, że w obronę tego pierwszego zabrali ludzie różnych opcji i zrobili to spontanicznie. Czekając na odwołanie nijakiej pani derektor i prześwietlenie sprawozdania finansowego Komitetu, bazgrzemy teraz i my list. Z prośbą o pierwsze fachowe przeprowadzenie otwartego konkursu na stanowisko szefa Trójki. Nie, nie piliśmy. Czasem myślimy trzeźwo, choć mało realnie.
Trwa polowanie na kandydatów na prezydenta. Na giełdzie nazwisk powraca niczym bumerang i Jan Krzysztof Bielecki, i Włodek Cimoszewicz, i poseł Szmajdziński, a nawet Janusz Korwin-Mikke. Wśród kandydatów brakuje już tylko Włóczykija i Tatusia Muminka.
Łamiąc wszelkie dotychczasowe zasady ułożenia „Faktów TVN”, Durczok przez kilka minut w czołówce dziennika maltretował nas informacją o wypuszczeniu Romana Polańskiego. Jak ulał pasował Marcin Wrona z USA, który na żywo i prawie pod napięciem relacjonował reakcje amerykańskiej opinii
publicznej. Po tych jasełkach, przyszedł czas na rozpoczęcie w końcu serwisu. Z niecierpliwością czekamy teraz na rekonstrukcję zdarzeń sprzed lat w TVN w ramach „W11” czy „Detektywów”.
A teraz kolejna perełka rodem z dziennika Polska Coś tam Coś tam. Warszawscy czytelnicy mogą nabyć ową gazetę z kolekcją gwiazd polskiej muzyki. Idea słuszna i godna pochwały, tyle, że dołączane płyty to nic innego, jak pozostałości tej samej kolekcji sprzed roku. Może by i nikt nie zauważył, że proponowana kolekcja stanowi zbiór nie sprzedanych onegdaj egzemplarzy gazety z płytą, gdyby nie fakt, że redakcja straciła prawa do rozpowszechniania utworów dwóch wykonawców, stanowiących element kolekcji. Polak jednak potrafi i przepłacać nie lubi, postanowiono więc pójść po najmniejszej linii oporu. Zastępy świstaków jęły zaklejać wizerunki nie licencjonowanych wykonawców taśmą klejącą. To nic, że niekiedy krzywo, ważne, że może się sprzeda i będzie swojsko, jak to w Polsce. Idąc tym tropem, proponujemy zrezygnować z foliowania płyt, bo za drogo. Przewiązanie sznurkiem konopnym będzie i tańsze i znacznie bardziej efektowne. A przynajmniej będziemy mieli o czym pisać.
Od grudnia na pierwszą antenę Telewizji Vszystkich Polaków powraca Tomasz Sakiewicz, a z drugiej anteny na białym koniu przybyć ma Jan Pospieszalski. A to wszystko w doborowym towarzystwie Bronisława Wildsteina. Może dodawanie sznurów do gazetowych kolekcji nie jest jednak takim głupim pomysłem?
Animator Kultury w obszarze czytelnictwa
Biblioteka publiczna w Dzielnicy Bemowo m.st.Warszawy | Warszawa
Przejdź do ofertyZapraszamy do współpracy. Cena dodania do katologu od 149 PLN netto.
Komentarze