Regionalne rozgłośnie Polskiego Radia czeka usieciowienie (żart primaaprilisowy)

Szanowni Czytelnicy,
poniższy tekst był na szczęście tylko naszym żartem primaaprilisowym. Jednak taki scenariusz nie jest niemożliwy. Od kilku lat Polskie Radio boryka się z trudnościami finansowymi związanymi z coraz gorszą skutecznością ściagania abonamentu. Jeśli w przeciągu najbliższych kilkunastu miesięcy politycy nic nie zrobią w tej sprawie, to Polskie Radio stanie przed obliczem być może i takiego rozwiązania. Zresztą pomysły na takową sieć nie są do końca naszym redakcyjnym wymysłem. Kilkanaście lat temu powołano sieć reklamową "Audytorium 17", a także próbowano wprowadzać na lokalne anteny wspólne elementy (m.in. radiopowieść).
Życzymy jednak i Państwu, i pracownikom PR, jak i sobie, szybkiego rozwiązania tego problemu tak, aby takie teksty były tylko wytworem naszej primaaprilosowej wyobraźni.
Redakcja

ŻART PRIMAAPRILISOWY

W związku z dramatycznym spadkiem wpływów abonamentowych, zarząd Polskiego Radia nadal szuka oszczędności pozwalających na utrzymanie najstarszej rozgłośni w kraju. Tym razem może dojść do bardzo drastycznych reform, na których tym razem ucierpią rozgłośnie regionalne.

Obecnie na terenie całego kraju działa 17 regionalnych rozgłośni Polskiego Radia, nadających samodzielny, całodobowy program. W wielu rejonach kraju publiczne rozgłośnie regionalne pozostają jedynymi typowo skierowanymi do odbiorcy lokalnego, poszukującego informacji na temat swojej „małej ojczyzny”. Rozgłośnie regionalne to też często jedyne możliwe miejsce pracy rzeszy dziennikarzy radiowych, którzy nie mają szans na znalezienie zajęcia w utrzymujących śladowe zatrudnienie oddziałach komercyjnych rozgłośni sieciowych.

Samodzielne rozgłośnie regionalne Polskiego Radia w ciągu kilku miesięcy mogą jednak przejść do historii. Zarząd Polskiego Radia, szukając dalszych oszczędności, planuje wdrożyć reformy mające podnieść rentowność podmiotów przynoszących największe straty i pochłaniających sporą część wpływów abonamentowych. W trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się spółka, celem nadrzędnym stało się utrzymanie na dotychczasowym poziomie anten ogólnopolskich – Jedynki, Dwójki i Trójki, a także uchronienie przed likwidacją Polskiego Radia dla Zagranicy. Generujące największe koszty spółki regionalnych rozgłośni połączone zostaną natomiast w jedną sieć, kierowaną do odbiorców lokalnych. Jak udało nam się dowiedzieć, pomysł był już konsultowany z dyrektorami poszczególnych rozgłośni i w obliczu trudnej sytuacji finansowej, może być wdrażany już w najbliższych miesiącach.

W myśl projektu, przeważająca część programu emitowana będzie z Warszawy. Rolę centrum nadawczego przejąć mają pomieszczenia Polskiego Radia Euro. To jedyna ogólnopolska rozgłośnia publicznego nadawcy z bardzo niskimi wynikami słuchalności, a jednocześnie wysokimi kosztami utrzymania infrastruktury technicznej i zespołu redakcyjnego. Radio Euro, jako takie, zostanie zatem zlikwidowane, a zasoby techniczne zostaną wykorzystane na potrzeby uruchomienia sieci rozgłośni lokalnych. Oprócz oszczędności związanych z likwidacją anteny, Polskie Radio zyska na zwolnieniu częstotliwości zajmowanych obecnie przez Polskie Radio Euro – transmisja nowej sieci odbywać się będzie bowiem na dotychczasowych częstotliwościach rozgłośni regionalnych.

Emitowany z Warszawy program ma mieć charakter słowno-muzyczny, wzbogacony treściami edukacyjnymi, obecnymi dotąd w Polskim Radiu Euro. Oczywiście ma nie zabraknąć treści lokalnych – w tym celu planowane są rozszycia programowe, w trakcie których  emitowane będą serwisy informacyjne oraz codzienny, lokalny program reporterski. Zarząd Polskiego Radia chce utrzymać 16 oddziałów lokalnych – po jednym dla każdego województwa. Oznacza to, że zniknie podmiot, jakim obecnie jest Radio Koszalin, docierające do części mieszkańców woj. zachodniopomorskiego, pomorskiego i wielkopolskiego. Na miejscu dotychczasowej rozgłośni prawdopodobnie powstanie studio reporterskie, podporządkowane oddziałowi w Szczecinie. Likwidacji ulegnie też warszawskie Radio dla Ciebie. Część pracowników tej stacji zostanie przeniesiona do pomieszczeń po Polskim Radiu Euro. Niewiadomy los czeka rozgłośnie miejskie, utworzone przez regionalne rozgłośnie Polskiego Radia. Chodzi np. o Radio RAM (Wrocław), Szczecin.fm czy MC Radio (Poznań), skierowane wyłącznie do społeczności zamieszkującej tereny miasta. Nieoficjalnie spekuluje się, że jeżeli stacje przetrwają, ich dalsze istnienie i utrzymanie zależeć będzie wyłącznie od sukcesu komercyjnego.

Planowane przekształcenia rozgłośni lokalnych oznaczać będą nieuniknione w takiej sytuacji ruchy kadrowe, w tym liczne zwolnienia. Wszyscy pozostali po przekształceniach dziennikarze informacyjni mają zostać przeniesieni w struktury Informacyjnej Agencji Radiowej, gdzie – oprócz tworzenia materiałów dla nowej sieci – będą dostarczać informacje antenom ogólnopolskim. Smutny los czeka dziennikarzy muzycznych i reportażystów. Większość z nich będzie musiała rozstać się z dotychczasowym pracodawcą, rozważany jest jednak pomysł, aby część audycji muzycznych oraz reportaże powstawały w oddziałach lokalnych, na potrzeby programu sieciowego. Nieuniknione  są za to redukcje personelu realizacyjnego i technicznego, który ma zostać ograniczony do niezbędnego minimum. W obecnej chwili nie wiadomo co stanie się z olbrzymimi często pomieszczeniami rozgłośni regionalnych. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że puste powierzchnie mogą zostać wynajęte na potrzeby komercyjnych usług biurowych, co może stanowić dodatkowy dochód dla Polskiego Radia.

Na razie nie jest jeszcze znana nazwa nowej sieci na radiowej mapie Polski. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w ciągu kilku najbliższych tygodni wniosek o zgodę na uruchomienie sieci trafi do KRRiT, a pierwsze przymiarki do utworzenia nowego podmiotu rozpoczną się jeszcze przed wakacjami. Struktura sieciowa, a także uzgodniony ze związkami zawodowymi program zwolnień grupowych ma ujrzeć światło dzienne do końca sierpnia. Jak udało nam się ustalić, Zarząd Polskiego Radia chce, aby nowa sieć wystartowała z początkiem przyszłego roku.