14.12.06, 20:16

Wyd. z TM nr 324

JANUSZ GAJOS, aktor: „Dziwi mnie ta decyzja (przyp. red. - zakaz emisji w telewizji publicznej serialu „Czterej pancerni i pies”), tym bardzie, że natychmiast jedna ze stacji telewizyjnych odkupiła prawa do emisji serialu i teraz chwali się dużą oglądalnością. Nie jest dobrze, kiedy się komuś wskazuje, co ma oglądać, a czego nie. Sami powinniśmy dokonywać takich wyborów. Dotyczy to każdej dziedziny sztuki. Wkraczanie w tak intymną sferę i dyktowanie ludziom, co mają myśleć, to ograniczanie wolności. A nawiasem mówiąc – zaskakuje mnie nieustająca popularność tego serialu. Młodzież, która ma w tej chwili do dyspozycji Internet, gry komputerowe i całą masę nowych filmów, kieruje się tylko sobie znanymi kryteriami. To jest swego rodzaju tajemnica.”
„Express Ilustrowany”

HANNA BAKUŁA, malarka, felietonista, pisarka: „Biografie wolę czytać. W kinie mnie nużą, bo wiem jak się skończą. Dla malarza filmy o malarzach są nie do zniesienia, tak jak dla kucharzy o kucharzach i pisarzy o pisarzach. Można oszaleć, patrząc, jak aktor wyciska farbę, albo nie daj Boże, markuje rysowanie. No i te artystyczne miny… Nikt takich nie robi. Tak jak nikt nie miota się przed płótnem, machając pędzlem, jakby go pogryzły pchły.”
„Film”

KRZYSZTOF SKIBA, muzyk, prezenter: „Pracowałem przez kilka lat w gazecie codziennej i redagowałem w niej m.in. rubrykę kryminalną. Jadąc do pracy, modliłem się o jakiś widowiskowy napad na bank, strzelaninę w centrum miasta czy spektakularne morderstwo. Wydzwaniając do rzecznika prasowego policji, liczyłem, że będzie miał dla mnie jakieś ciekawe, krwiste wydarzenia, a nie włamania do piwnic i kradzieże konfitur.”
„Wprost”

ANIA DĄBROWSKA, piosenkarka: „Całe życie uważnie przyglądam się charakterom ludzi, ich związkom. Patrzę na przykład na historię znajomych i zastanawiam się, dlaczego zachowują się tak, a nie inaczej. Nie chcę nikogo urazić, więc zmieniam fakty. Prawdziwi bohaterowie nie domyślają się, że śpiewam o nich. Oczywiście piszę też o własnych doświadczeniach.”
„Elle”

PASCAL BRODNICKI, kucharz: „W Lille, gdzie mieszkałem z rodzicami, zapraszaliśmy na Wigilię ponad 20 osób. Mama często wołała mnie do pomocy, bo już wówczas nieźle spisywałem się w kuchni. Umiałem nawet otwierać ostrygi specjalnym nożem. Nie gorzej radziłem sobie z kasztanami. Przed wrzuceniem ich do wrzątku, nacinałem na krzyż. Później, po wyjęciu z wody, gdy kasztany były jeszcze gorące, cierpliwie obierałem je ze skórki. Z kasztanów mama robiła pyszny sos do combra z dzika.”
„Twój Styl”

KATARZYNA SKRZYNECKA, aktorka: „Jestem zaskoczona tym, że mąż złożył pozew rozwodowy. W niczym nie zawiodłam – ani jako żona, ani jako przyjaciel. Nigdy nie zaniedbałam naszego związku, uczuć, wspólnego domu ani czasu dla rodziny. Widać Zbyszek znalazł powody, dla których nie czuł się w tej rodzinie szczęśliwy. Stanowczą nieprawdą jest, jakoby przyczyną naszego niepowodzenia był brak macierzyństwa lub jakakolwiek ku temu moja niechęć.”
„Życie na Gorąco”

Komentarze

Subskrybuj RSS: rss
Oferty pracy

Aktualnie nie mamy ofert pracy.

Dodaj swoją ofertę
Konkursy
do 22.02.25

Do zdobycia jedna gra planszowa.

do 22.02.25

Do zdobycia jeden egzemplarz książki.

do 20.02.25

Do zdobycia jedna książka.

Polecamy
Konferencje

Zapraszamy do współpracy. Cena dodania do katologu od 149 PLN netto.