Bartosz Wicijowski: Nasza szansa to światłowód

Kuba Wajdzik: Naszą rozmowę zacznijmy od wyjaśnienia Czytelnikom czym jest nowa marka Evio, czyli Telewizja Światłowodowa…
Bartosz Wicijowski: Telewizja Światłowodowa to marka, która ma za cel promocję m.in. usług płatnej TV w oparciu o zaawansowaną technologię światłowodową. Wspieramy lokalnych operatorów kablowych i ISP w sprzedaży usług telekomunikacyjnych, oferując im odpowiednie zaplecze, zarówno jeśli chodzi o sprzęt, logistykę, jak i marketing. To marka, której elementem jest także szeroko pojęta edukacja rynku i abonentów. Zarówno w zakresie tego, czym jest technologia światłowodowa, czym będzie i jakie są jej realne perspektywy. Głęboko wierzymy, że na niej opierać się będzie cała przyszłość.

KW: Czym różni się Wasze przedsięwzięcie od tradycyjnej sieci kablowej?
BW: Potencjał leży we wspomnianej technologii światłowodowej, dzięki której można spełnić oczekiwania bardzo wymagających użytkowników multimediów. Oznacza to dostęp  do najszybszego Internetu, bogatej oferty telewizji w jakości Full HD, stabilnego transferu bez zakłóceń. To są trzy podstawowe wytyczne, które w chwili obecnej najbardziej satysfakcjonują abonentów. A jeśli można to wszystko uzyskać u jednego operatora, w jednym gniazdku, to właśnie jest klucz do sukcesu. Dzięki Telewizji Światłowodowej operatorzy będą mogli konkurować z ogólnopolskimi graczami rynku DTH i kablowego.

KW: Co oprócz tradycyjnej oferty telewizyjnej oferuje Telewizja Światłowodowa?
BW: Dla zwiększenia konkurencyjności i prowadzenia spójnej komunikacji, markę uzupełniliśmy o Internet Światłowodowy oraz Telefon Światłowodowy. Zresztą oparcie marki na technologii światłowodowej jest tym wyróżnikiem. Światłowód już dzisiaj z łatwością sprosta jakości 4K UHD, ale jest także gotowy na transmisję w rozdzielczościach ponad 20K, np. obrazu dookólnego wirtualnej rzeczywistości 360VR. Dzięki światłowodom abonenci uzyskują prawdziwie nieograniczony dostęp do rozrywki w postaci setek kanałów TV linearnej o krystalicznej jakości obrazu, jak i do gier wideo online dostarczanych płynnie na każde domowe urządzenie multimedialne. 
Tymczasem z obserwacji rynku oraz działania lokalnych operatorów wynika, iż nawet najlepsza oferta nie „chwyci” jeśli nie będzie podparta marketingiem i edukacją. To jest także ten zakres inwestycji biznesowej, którego brakuje, co jest zrozumiałe, mniejszym operatorom. Dlatego stworzyliśmy odrębną markę, a nie kolejną usługę. Nie zostawiamy naszego partnera samego ze świetną ofertą, wspieramy go odpowiednim profesjonalnym zapleczem, by tę ofertę sprzedać. I jest to wliczone w koszty.

KW: Czym różni się współpraca z lokalnymi operatorami od, np. takiej marki jak Jambox?
BW: Tym, o czym wspomniałem w poprzednim pytaniu – naszym wsparciem od momentu podpisania umowy, aż po pozyskanie abonentów zainteresowanych pełnym pakietem: telewizją, Internetem i telefonem stacjonarnym. Pomoc ta jest świadczona od udostępnienia podstawowych narzędzi: strony www, gadżetów marketingowych (ulotki, smycze, kubki, koszulki), aż po opracowanie strategii komunikacyjnych. To także wsparcie w postaci szkoleń, audytów, obecności naszych przedstawicieli sprzedaży aktywnej itp. I co najważniejsze – nie narzucamy marki i brandingu. Operator może sprzedawać usługi pod własnym sztandarem.

KW: Rynek jest już mocno nasycony. W czym upatrują Państwo swojej szansy?
BW: Pamiętajmy, że tylko 21 proc. gospodarstw domowych w Polsce korzysta z kilku usług u jednego operatora. Fakt, że zapewniamy kompleksową ofertę dedykowaną końcowym abonentom lokalnej sieci jest naszym atutem. No i powtórzę jeszcze raz: nasza szansa to światłowód.

KW: Dla klientów decydująca jest oferta i cena bardziej niż nowoczesne technologie… Jak kształtuje się oferta cenowa na tle rynku?
BW: Dlatego nasza oferta jest bardzo bogata – to ponad 250 kanałów. Cenowo jest tańsza lub co najmniej na poziomie większości ofert sieci kablowych i platform satelitarnych. Cały czas w sprzedaży obecne są specjalne promocje dla abonentów w postaci gratisowych pakietów. Zresztą wiadomo, że korzystając z usługi w pakietach abonent zawsze oszczędza.

KW: Z iloma lokalnymi operatorami współpracujecie?
BW: Obecnie pracujemy z blisko 120 operatorami. Nie stawiamy sobie jakiś limitów, jeśli chodzi o docelowych partnerów. To rynek, który wciąż się rozwija, a nie kurczy. Mając w swoim portfolio kompleksowe usługi technologiczne, jesteśmy w stanie współpracować z każdym operatorem, i zmierzyć się z każdym wyzwaniem. Zresztą jesteśmy znani z tego, iż nasze usługi są odpowiedzią na potrzeby zgłaszane nam przez graczy na tym rynku.

KW: Coraz częstszym zjawiskiem jest brak telewizora w mieszkaniu. Czy dla Was jako nowej marki to zjawisko, które ma marginalne znaczenie?
BW: Należy odróżnić czy mówimy o braku telewizora jako ekranu czy telewizji jako oferty. To dwa różne zjawiska. Dyskusje na temat śmierci telewizji wobec rozwoju wideo w sieci trwają od ponad dwóch lat. Moim zdaniem to naturalna kolej rzeczy, wybór, z którego korzystają użytkownicy. Natomiast jedno nie zagraża drugiemu i znajdzie się miejsce na rynku dla telewizji i dla treści on-line. Co więcej wierzę, że nastąpi jeszcze większa synergia obu platform. Ale to już temat na inną dyskusję. Powiem tylko: średnia liczba godzin spędzanych dziennie przed telewizorem z roku na rok rośnie, a nie maleje.

KW: Jaka liczba abonentów w ciągu roku będzie dla Was satysfakcjonującym poziomem?
BW: Kilkaset tysięcy abonentów w ciągu najbliższych lat. Mocno wierzymy w naszych partnerów i w potencjał rynku. I nie ukrywamy, że nasze aspiracje są wysokie. Telewizja Światłowodowa to dobrze przygotowana marka, która naturalnie wypełnia lukę na rynku i która znajdzie swoich zwolenników.

KW: Branżę kablową czeka zdaniem specjalistów konsolidacja. Czy w związku z tym zjawiskiem, nie wykluczacie przejmowania lub wchodzenie kapitałowo do lokalnych sieci kablowych?
BW: Jako partner technologiczny jesteśmy obecni w świecie operatorów kablowych. To był początkowy obszar naszej działalności i współpraca ta rozwija się stabilnie i kompleksowo do dnia dzisiejszego. Na pewno z niej nie rezygnujemy, tymczasem nasze cele i perspektywy są jasno określone i nie wiążą się z zagrożeniem dla branży kablowej. A konsolidacja? Zapowiadana jest od lat, z tym że postępuje dość powoli.

KW: Dziękuję za rozmowę.

Bartosz Wicijowski
Posiada ponad siedmioletnie doświadczenie w branży telekomunikacyjnej, które zdobył m.in. w firmie TESAT na stanowisku kierownika działu obsługi i sprzedaży oraz INEA, gdzie był odpowiedzialny za kontakty z jednostkami samorządowymi. Wcześniej pracował jako kierownik działu sprzedaży telefonicznej dla operatorów Play i Orange. Do zespołu EVIO dołączył na początku 2015 r. najpierw jako koordynator działu handlowego,  obecnie na stanowisku dyrektora sprzedaży, nadzorując sprzedaż usług firmy do operatorów kablowych oraz ISP.