Zakupy spożywcze w aplikacjach mobilnych sposobem Polaków na zaoszczędzenie przed świętami

Rosnąca inflacja i wzrost cen większości artykułów sprawiają, że konsumenci z rozwagą podchodzą do zakupów: sprawdzają ceny, polują na okazje, a do koszyków wrzucają jedynie podstawowe produkty. Smart shopping z modnego hasła stał się codziennością Polaków, a aplikacje mobilne coraz częściej pomagają w planowaniu bieżących wydatków i wyszukiwaniu najbardziej atrakcyjnych ofert. Jak wynika z badania agencji Spicy Mobile, użytkownicy aplikacji z gazetkami promocyjnymi i kuponami korzystają z nich aż 15 razy dziennie, zwykle o godzinie 19.

„Polacy nie tylko coraz częściej kupują z poziomu urządzenia mobilnego, ale i wykorzystują smartfon do wielu czynności okołozakupowych, jak na przykład sprawdzanie cen czy wyszukiwanie promocji” – mówiTomasz Kąkol z agencji Spicy Mobile. „Dzięki posiadanym danym możemy dokładnie określić profil użytkowników i intensywność korzystania z poszczególnych aplikacji, a następnie dotrzeć do potencjalnych konsumentów z reklamą w sposób precyzyjny i optymalny kosztowo" - dodaje Kąkol.

Jakie aplikacje pomagają Polakom w oszczędzaniu na zakupach?

Według danych Spicy Mobile liderem kategorii jest Blix. Ta darmowa aplikacja, podobnie jak aplikacja Moja Gazetka, agreguje gazetki popularnych sklepów, a także umożliwia porównywanie cen produktów i tworzenie listy zakupów. Tuż za nią plasuje się aplikacja Goodie. Jej użytkownicy mogą skorzystać z programu cashback, który obejmuje 800 znanych sklepów internetowych. Z pomocą Goodie można też przeglądać elektroniczne wersje gazetek promocyjnych czy skorzystać z jednej z wielu promocyjnych ofert dopasowanych do indywidualnych preferencji i miejsca. Pozostałe aplikacje ujęte w badaniu Spicy Mobile to Gazetkowo, Moja Gazetka, Listonic oraz Pepper.

Na jakich produktach Polacy oszczędzają najczęściej?

Aż 93 proc. użytkowników aplikacji Moja Gazetka przyznało, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy musiało zrezygnować z zakupu konkretnych produktów lub kupuje ich mniej. Bazując na odpowiedziach badanych, Polacy najczęściej rezygnują lub ograniczają zakup mięsa i ryb, pieczywa, słodyczy, nabiału, przekąsek, masła, cukru czy owoców. To dane deklaratywne.

Dzięki analizie aktywności użytkowników w aplikacji Moja Gazetka wiemy, jakich produktów konsumenci szukają w rzeczywistości rzadziej niż rok temu. Wśród fraz związanych z kategoriami spożywczymi, które w wynikach wyszukiwania odnotowały najwyższe spadki, znalazły się m.in. pączek (spadek o 79 proc.), babka (71 proc.), lody (70 proc.), krewetki (59 proc.), nektar (57 proc.), sushi (56 proc.) oraz papryka (54 proc.). Dużo częściej niż przed rokiem użytkownicy aplikacji Moja Gazetka szukali z kolei mąki (wzrost o 443 proc.), jaj (424 proc.), oleju (185 proc.) oraz masła (182 proc.), czyli produktów podstawowych, niezbędnych w każdej kuchni.

„Można założyć, że większe zainteresowanie produktami przekłada się na częstsze realne ich kupowanie. Jednak wzrost zainteresowania konkretnymi frazami może też wynikać z faktu, że konsumentów interesują ceny szybko drożejących artykułów spożywczych i chcą być na bieżąco ze zmianami” – komentuje Iwona Karczmarczyk z aplikacji Moja Gazetka.

Popularne marki spożywcze

„W czasach inflacji marki spożywcze znalazły się w szczególnej sytuacji” – dodaje Małgorzata Olczak z aplikacji Listonic. "Produkty żywnościowe cechują się stosunkowo niskim przywiązaniem do marki, co przekłada się na poszukiwanie nowych ofert i zastępowanie droższych produktów tańszymi" - dodaje Olczak.

Które marki spożywcze najlepiej radzą sobie w nowej rzeczywistości? W aplikacji Listonic największym zainteresowaniem konsumentów i wysokim udziałem na listach zakupów cieszyły się takie marki, jak: Łaciate (kategoria „mleko”), Mlekpol (kategoria „ser”), Danone (kategoria „jogurt”), Morliny (kategoria „wędliny”), Mleczna Dolina (kategoria „masło”), Kujawski (kategoria „olej”), Lubella (kategoria „makaron”), Lipton (kategoria „herbata”) oraz Inka (kategoria „kawa”).