Marzena Michela Singh: Chcemy budzić emocje i dawać do myślenia

Kuba Wajdzik: Przyszłość mody to sprzedaż online. Czy w takim razie przyszłość magazynów papierów to również Internet?
Marzena Michela Singh: W ostatnich latach na rynku prasy obserwujemy tendencje spadkowe w sprzedaży. Największe wydawnictwa zamykają kolejne tytuły, rezygnują z funkcji redaktora naczelnego, „odchudzają magazyny”. Wyraźnie widać duży odpływ czytelników, nawet tych wiernych. To co niepokojące to to, że dziś czytelnik nie zmienia ulubionego magazynu czy gazety na inną, on po prostu przestaje czytać prasę w ogóle. Oczywiście bardzo duże znaczenie ma w tym trendzie internet. Część czytelników dalej czyta swoje ulubione magazyny, ale już nie w papierze tylko w wersji elektronicznej – na tablecie lub wręcz w swoim telefonie.

KW: W jednym z ostatnich numerów znaleźli się influencerzy przedstawiający najnowsze trendy. Jak się musi odnaleźć magazyn o modzie w chwili, kiedy każdy może pisać i przedstawiać świat mody?
MMS: Influencerzy pełnią dziś bardzo ważną rolę w wyznaczaniu trendów. Lubimy obserwować na bieżąco jak ktoś wygląda, jakich marek używa, co jada i gdzie lubi bywać. Kobiety obserwują na instagramie swoje ulubione blogerki, często kopiują ich styl i wybory. Jednak ten trend także już zaczął się zmieniać. Kobiety widzą, że często takie posty są sponsporowane, że te same marki pojawiają się u różnych osób w tym samym czasie. Jesteśmy coraz bardziej świadomi jak działa reklama i product placement w internecie, dlatego dzisiejszy konsument zaczyna poszukiwać treści bardziej złożonych i eksperckich. Czytelnika interesuje dogłębne poznanie trendów, chce poznać historię jaka wiąże się z modą na konkretne buty czy krój spodni. Coraz częściej szukamy autorytetów. I tu właśnie jest miejsce dla prasy – takiej, która mówi ustami ekspertów, autorów, którzy znają i analizują modę, potrafią ocenić pewne zjawiska, pokazać je w sposób nietypowy i pomóc wyrobić sobie opinię na konkretny temat.

KW: ”Fashion Magazine” przeszedł ostatnio metamorfozę. Co zmieniło się w czasopiśmie?
MMS: Wnikliwie przyglądamy się rynkowi prasy, ale też naszym czytelnikom i trendom społecznym, dlatego też postawiliśmy na ekspertów i autorów znanych i cenionych w środowisku modowym. Co bardzo ważne, nie rezygnujemy jak inne magazyny z robienia własnych sesji zdjęciowych. Wszystkie planujemy i tworzymy sami w Polsce. Pracujemy z młodymi zdolnymi fotografami, stylistami, modelkami. Staramy się, żeby każda okładka i każda sesja miała swoje przesłanie i historię do opowiedzenia, chcemy budzić emocje i dawać do myślenia.

KW: Magazyn funkcjonuje na rynku 18 lat. Co stoi za sukcesem czasopisma?
MMS: W tym roku mija już 19 lat obecności „Fashion Magazie” na rynku. Tytuł od początku był polskim magazynem skupiającym się na modzie, trendach i ciekawych zjawiskach. Mimo zmieniającego się rynku prasy, zawsze potrafił trafiać w potrzeby czytelników. Selektywny dobór tematów, autorów i współpracowników oraz mocne nastawienie na promowanie polskich twórców – projektantów, fotografów i stylistów sprawił, że mimo trudnego rynku i zmieniającej się rzeczywistości tytuł wciąż jest obecny na rynku i ma stałe grono odbiorców.

KW: Na polskim rynku pojawił „Vogue”. Czy premiera nowego pisma może pozytywnie wpłynąć na cały segment?
MMS: Cały segment prasy przeżywa obecnie spadki sprzedaży. Taka sama tendencja dotyczy pism modowych, kobiecych czy people. Każdy nowy tytuł na rynku, zwłaszcza tak długo wyczekiwany i o ugruntowanej na świecie marce, będzie budził zainteresowane odbiorcy, ale aby mówić o zmianie trendu to zdecydowanie za mało.

KW: Wciąż pisma o modzie dystrybuowane są przede wszystkim w kioskach… Czy to wciąż nie za mało dla tego typu czasopism?
MMS: Nasz tytuł czytają głównie mieszkanki dużych miast, dlatego „Fashion Magazine” jest dostępny przede wszystkim we wszystkich dużych salonach prasowych takich jak Empik, Inmedio czy Relay. Za dystrybucję odpowiadają Garmond Press, Kolporter, Ruch S.A. i Polperfect.

KW: Jakie są plany czasopisma na najbliższe miesiące?
MMS: „Fashion Magazine” przeszedł niedawno relaunch - wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych czytelników poszerzyliśmy objętościowo treści związane z modą, urodą i współczesnym stylem życia. Intensywnie pracujemy nad rozwojem naszego serwisu internetowego fashionpost.pl, który właśnie zyskał nową odsłonę. Wnikliwie przyglądamy się sytuacji na rynku pod kątem ewentualnych dalszych akwizycji. Naszym celem jest zbudowanie silnej grupy medialnej działającej w obszarze fashion/beauty/lifestyle oraz profesjonalizacja zespołu Fashion Group i pozyskanie ciekawych osób z rynku.

KW: Dziękuję za rozmowę.