Telewizja cyfrowa a analogowa (komentarz ekspercki)

15 lipca tego roku Prezydent RP podpisał Ustawę o wdrożeniu naziemnej telewizji cyfrowej. Najwyższy zatem czas, by o NTC dowiedzieli się wszyscy Polacy, nie tylko Ci, którzy śledzą nowinki.  Z myślą o nich w połowie lipca ruszyła ogólnopolska kampania informacyjna. Za pośrednictwem dziewięciu spotów reklamowych – na razie można oglądać pierwszy z nich – będziemy najpierw zachęcani do telewizji cyfrowej, a następnie informowani o terminach wyłączania nadajników analogowych. Kampania ma trwać dwa lata, a więc do momentu wyłączenia analogu i przejścia na naziemny, cyfrowy sygnał telewizyjny, co ma nastąpić najpóźniej 31 lipca 2013 roku.

Opóźnienia we wdrażaniu NTC są w naszym kraju bardzo duże. To oczywiście odbija się na widzach i to nie tylko tych, którzy odbierają telewizję za pośrednictwem zwykłych anten. Opóźnienie cyfryzacji w Polsce uderza w portfele wszystkich widzów i nadawców. Ale przede wszystkim w tę grupę, która korzysta z najtańszych pakietów. Bezpłatna oferta kilkunastu polskich kanałów w cyfrowej, świetniej jakości obrazu i dźwięku z pewnością będzie stanowiła poważną konkurencję.

Widzowie staną przed wyborem – płacić miesięczną stawkę czy mieć za darmo pulę kanałów, ponosząc w indywidualnych przypadkach jednorazowy wydatek na przystosowanie starszych telewizorów do odbioru NTC.

Z drugiej strony obowiązująca ustawa nie zabezpiecza interesów nadawców nowych kanałów NTC (zabezpiecza jedynie te, które nadawały dotychczas analogowo). Koncesja kanału FTA (free-to-air czyli nadawnego metodą rozsiewczą) i przesyłanie sygnału kosztuje, ale ustawa nie zapewnia obowiązku retransmisji sygnału, tzw ‘must-carry’ nowych kanałów NTC. No i jeszcze kwestia miejsca w ofercie…

Bodźcem do zmian może się okazać m.in. przyszłoroczne Euro 2012. Do czasu rozpoczęcia mistrzostw ma ruszyć MUX1. Prezes TVP już zapowiedział, że w czasie Euro, TVP będzie chciało nadawać relacje w wysokiej rozdzielczości za pośrednictwem MUX1, jest więc szansa, że to przyszłego roku fani piłki nożnej będą wiedzieli dokładnie o co w tej całej cyfryzacji chodzi.

A gdzie można uzyskać informacje o NTC?
Spoty reklamowe, nadawane w stacjach telewizyjnych, które będą dostępne za pośrednictwem NTC, to tylko jeden z elementów kampanii informacyjnej. Kolejnymi są: strona internetowa www.cyfryzacja.gov.pl oraz infolinia telefoniczna i chat online. O ile na stronie internetowej można bez problemu znaleźć podstawowe informacje o procesie cyfryzacji, harmonogramie jego wdrażania, porady techniczne, to z dodzwonieniem się na infolinię i uzyskaniem połączenia z konsultantem online można mieć problemy. Trudno mi ocenić, co jest powodem tych kłopotów, ale z pewnością urzędnicy odpowiedzialni za cyfryzację powinni pomyśleć nad usprawnieniem pracy infolinii. Do czasu wyłączenia analogu zostały niecałe dwa lata, łatwo więc przewidzieć, że zainteresowanie naziemną telewizją cyfrową będzie rosło…

Według badań PBS DGA w 2009 roku najwięcej korzyści z procesu cyfryzacji dostrzegały osoby w wieku 17-24 lata. Większość z nich to mężczyźni, dla których możliwość odbioru lepszej jakości obrazu i dźwięku jest ważniejsza niż dla kobiet. Nie powinno to nikogo dziwić, bo to właśnie młodzież najszybciej i najchętniej testuje wszelkie nowości. Nie pozostanie zapewne obojętna na benefity, jakie niesie ze sobą cyfryzacja. Kwestia jakości obrazu i dźwięku dla wielu osób – również dziś – stanowi istotny element w podejmowaniu decyzji o formie odbioru sygnału. A rozpoczęta właśnie kampania informacyjna powinna przekonać szerszą grupę, zarówno widzów, jak i reklamodawców, że warto skorzystać z dobrodziejstw NTC.

Klaudiusz Gomerski, Channel Manager Puls 2, Telewizja Puls