Raport Komisji Antoniego Macierewicza zepchnięty na margines na antenach TVP

Przedstawienie raportu technicznego podkomisji smoleńskiej było oczekiwane przez media. Dla większości mediów był to temat numer jeden wczorajszego dnia. Transmisję z konferencji prowadziły kanały Polsat News oraz TVN24. W tym czasie jednak kanał TVP INFO transmitował posiedzenie komisji ds. Amber Gold.

Prezentacja raportu, a także wypowiedzi związane z jego przedstawieniem zdominowały nie tylko program TVN24 czy Polsat News, ale także były numer jeden dla Gazeta.pl, Onet czy wpolityce.pl i Niezalezna.pl, TV Trwam.

Telewizja Polska także w "Wiadomościach" zepchnęła informację do jego końcowej części (dopiero 16. minuta programu). Serwis poświecił wydarzeniu zaledwie kilkadziesiąt sekund. "Podkomisja Antoniego Macierewicza powołana do ponownego zbadania przyczyn katastrofy Tu-154 M zaprezentowała raport techniczny. A wczoraj w czasie uroczystości ósmej rocznicy katastrofy smoleńskiej Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podziękował Antoniemu Macierewiczowi za dotychczasową pracę" - zapowiedziała materiał Danuta Holecka. Jednak widzowie „Wiadomości” nie zostali poinformowani, co mogło być przyczyną katastrofy. W materiale pojawił się były szef MON, który tłumaczył na czym koncentruje się raport podkomisji. „Wiadomości” zamieściły jednak podziękowania Jarosława Kaczyńskiego - był to fragment wypowiedzi szefa PiS z obchodów ósmej rocznicy katastrofy smoleńskiej. Co ciekawe, dla „Wiadomości” ważniejsze od informacji o raporcie był m.in. news dnia o zlikwidowanej luce w podatku VAT.

Zepchnięcie na margines raportu nie uszło uwadze dziennikarzy. "Wiadomości" - pas transmisyjny władzy nowogrodzkiej - w środę zlekceważyły Antoniego Macierewicza i jego konferencję prasową, podczas której po raz 1257. oznajmiał o wybuchach na pokładzie Tupolewa i po raz 1257. nie pokazał na to ani jednego dowodu” – napisała na łamach „Gazety Wyborczej” Agnieszka Kublik. Z kolei Tomasz Fenske w serwisie Twitter zwrócił uwagę, że materiał „Wiadomości” nie zawierał choćby słowa o wnioskach z raportu i prezentowanych przez podkomisję, domniemanych przez nią przyczynach katastrofy (czyli wybuchach). „Wygląda na to, że Antoni Macierewicz znów wraca do szafy” – napisał Fenske.