18.02.21, 07:00
Debiut dziesięciu i upadek pięciu zagranicznych marek w Polsce w 2020 r.
Zeszły rok zahamował część ekspansji na rynku nieruchomości handlowych, ale mimo to w Polsce swoje salony po raz pierwszy otwarło dziesięć marek zagranicznych. Wśród nich była długo wyczekiwana irlandzka sieciówka Primark, rosyjski dyskont Mere i ukraińska kawiarnia Pesto Cafe.
W Polsce swoje salony otwarło dziesięć marek zagranicznych. Wśród nich była długo wyczekiwana irlandzka sieciówka Primark, rosyjski dyskont Mere i ukraińska kawiarnia Pesto Cafe. Decyzję o opuszczeniu polskiego rynku podjęło za to pięć marek, w tym m.in. Camaieu i Salamander. W związku z epidemią koronawirusa firmy wciąż bardzo ostrożnie podejmują decyzje o rozszerzaniu działalności, dlatego w 2021 r. nie należy spodziewać się wielu debiutów.
"W minionym roku kilka marek premium zrezygnowało z otwarcia swoich salonów w Polsce, pomimo wcześniejszych zapowiedzi. W efekcie na naszym rynku zadebiutowało dziesięć nowych marek, o 8 mniej niż rok wcześniej. Większość otworzyła swoje salony w Warszawie, ale debiuty odbyły się też w Gdańsku, Wrocławiu i Częstochowie. Dominowały marki modowe, ale nie tylko. Nowości to też m.in. kawiarnia, sklep z wyposażeniem domu i dyskont" – mówi Magdalena Frątczak, szefowa sektora handlowego w CBRE.
Moda na topie
Wśród nowych marek, które pojawiły się w Polsce w 2020 r. dominowały te z branży modowej. Największym zainteresowaniem cieszył się debiut marki Primark, która w drugiej połowie roku otwarła swój sklep w warszawskiej Galerii Młociny. Kolejne planowane są w Poznaniu i Katowicach. Oprócz tego ze sklepów modowych pojawiły się American Vintage, Falconeri i Urban Outfitters w Warszawie oraz Ulla Popken w Gdańsku. W stolicy powstał również butik kosmetyczny Beauty Armani. Austriacki sklep z wyposażeniem domu Momax został otwarty w pobliżu Wrocławia, natomiast flagowy salon Carl Hansen & Son z duńskimi meblami zainaugurował działalność w Hotelu Warszawa
Do Polski weszły też dwie nowe marki pochodzące zza wschodniej granicy. W Częstochowie został otwarty pierwszy rosyjski dyskont Mere, a w warszawskiej Galerii Młociny ukraińska restauracja i kawiarnia Pesto Cafe.
Sport znika z rynku
Wśród pięciu marek, których sklepów nie będzie można znaleźć w najbliższym czasie w Polsce, są m.in. marki z artykułami sportowymi i obuwniczymi. Na wyjście z Polski zdecydowały się firmy: czeska Sportisimo i niemiecka Salamander. Oprócz tego zniknęły dwie popularne francuskie marki modowe – Camaieu i Promod. O zamknięciu swoich siłowni zadecydowała duńska sieć Fitness World.
Aktualnie nie mamy ofert pracy.
Dodaj swoją ofertęDo zdobycia jeden egzemplarz książki.
Zapraszamy do współpracy. Cena dodania do katologu od 149 PLN netto.
Komentarze