PZPN i sędziowie w nowym kanale na Youtube. Pierwszy Kanał Sędziowski

"Zainteresowanie kanałem i liczba subskrypcji z pierwszego dnia pokazują, że jest spora nisza, którą trzeba wypełnić". – mówi Rafał Rostkowski. "(…) W strukturach piłkarskich nie pełnię żadnej funkcji, jestem całkowicie niezależny od PZPN, FIFA i UEFA, więc bez narażania się na konsekwencje ze strony PZPN mogę mówić i pisać wszystko, co merytorycznie jest ważne. Raczej trudno znaleźć drugą osobę z takimi podwójnymi kompetencjami". – dodaje.

Rostkowski zapowiada, że w Pierwszym Kanale Sportowym będą poruszane tematy, na które z różnych powodów brakuje miejsca w innych mediach. – "Reformowanie polskiej piłki z PZPN jest niezwykle trudne. Ważne projekty, takie jak profesjonalizacja sędziowania czy wdrożenie systemu VAR w Ekstraklasie, udało się zrealizować głównie dzięki temu, że zainteresowałem nimi środki masowego przekazu i, bądźmy szczerzy, właśnie dzięki dużemu wsparciu ze strony mediów". – przyznaje były sędzia

Założyciel kanału był dziennikarzem i redaktorem w polskich mediach, m.in. Radiu Zet, "Gazecie Wyborczej", "Życiu", "Życiu Warszawy" i miesięczniku "Profit", przekształconym później w "Forbes". Mecze piłki nożnej sędziował przez 30 lat. Przez 20 lat – mecze międzynarodowe, a przez 27 lat – rozgrywki Ekstraklasy. Bardziej znany stał się w 2007 i 2008 roku, gdy będąc sędzią udzielił "Gazecie Wyborczej" głośnych wywiadów o korupcji w środowisku sędziowskim: "Albo oni, albo my" i "Skorumpowani wciąż zatruwają polską piłkę" (obie rozmowy przeprowadził Artur Brzozowski). W 2010 roku mistrzostwa świata w RPA komentował na łamach portalu Onet.pl. Przez dwa lata w telewizji nSport był współprowadzącym (razem z Robertem Sitnickim) program "Gwiżdżę na to!", w którym omawiane były kontrowersyjne sytuacje z meczów Ligi Mistrzów. Mecze Mundialu w Rosji w 2018 roku i Euro 2020 komentował, m.in. w TVP Sport. Pisze również dla portalu TVPSport.pl, "Przeglądu Sportowego" i sporadycznie komentuje w Canal Plus Sport.