15.10.12, 18:58

Aneta Zadroga i Anna Chodacka: Panie też lubią oglądać (część II)

od lewej: Joanna Jałowiec - red. kreatywna, Anna Chodacka - sekretarz redakcji, Aneta Zadroga - red. nacz.
Karolina Sztaba, EksMagazyn

Dalszy ciąg rozmowa z Anetą Zadrogą – Redaktorem Naczelnym „EksMagazynu” oraz Anną Chodacką – sekretarzem redakcji ”EksMagazynu”.

Przeczytaj pierwszą część wywiadu.

KW: Jaka była reakcja po wydaniu pierwszych numerów?
AZ: Pierwsza reakcja była taka: „dlaczego nie było rozebranego faceta na okładce, który był w środku pisma?”. Pierwszy numer wydałyśmy bowiem ze zdjęciem gwiazdy na okładce, którą był Janusz Radek. Od kolejnego numeru na okładce był już model, którego w środku rozbieramy. Panie wolą przystojnego pana zamiast gwiazdy. Reakcje były różne. Były i takie: „Wow, co to jest? Skąd się wzięłyście, z jakiego dużego wydawnictwa? A kto to robi?” Dużo tez było pytań - bo my dziennikarsko wywodzimy się z „Gazety Wyborczej” – „Czy to Agora wydaje?” Było też przeglądanie magazynu, patrzenie na sesję, zaglądanie co tam jest pokazane, a co nie. Reakcje pań były pozytywne. Całkiem ciekawa była reakcja panów, która utrzymuje się do tej pory. Panowie przeglądali magazyn, patrzyli i mówili, że ”Photoshopa” mogłybyście nie używać”. (śmiech). Wyczuwalna była więc lekka nutka zazdrości.

KW: Jaka była reakcja mężów i partnerów?
AZ: Z naszego grona zaobrączkowana jest tylko jedna osoba. Jej mąż powiedział podczas pamiętnej nocy, kiedy dopuściłyśmy go do kolegium redakcyjnego, że zgodzi się na wszystko, dopóki ci nadzy faceci nie będą biegali po jego mieszkaniu (śmiech). Staramy się uszanować tę prośbę. Natomiast nasi partnerzy znają nas dobrze i wiedzą, że to praca, aczkolwiek przyjemna.

KW: I teraz to się dopiero zaczną trudne pytania. Osią pisma - nie da się ukryć - są sesje z nagimi mężczyznami. Kto wpada na pomysły sesji i ile jest tak naprawdę tego „Photoshopa”?
AZ: Spodziewałam się takiego pytania od mężczyzny, bo kobieta by takiego nie zadała (śmiech). Nie ma u nas retuszu zdjęć, a jeśli już jest, to jest bardzo delikatny - tylko taki, który usuwa małe mankamenty skóry. Nie dobudowujemy mięśni i sześciopaków…

KW: …to nie miałbym szans na okładkę.  Jestem więc już spokojny…
AC: (Śmiech) Szukamy takich panów, którzy zaprezentują się dobrze przed obiektywem i zdjęcia nie będą wymagały sporej pracy grafika.
AZ: Inspiracją sesji są filmy. To nam się sprawdziło przy pierwszych sesjach, więc kontynuujemy pomysł. Oczywiście są to luźne nawiązania, żeby każda sesja miała historię, bo kobiety je lubią. Miałyśmy sesję, której inspiracją był serial „Czterej pancerni” i wiele osób nam mówi, że była to najlepsza sesja. To było podczas ubiegłorocznego lata i telewizja przypominała seriale, a wśród nich był również i ten tytuł…

KW: Aż się boje, kiedy inspiracją będzie kapitan Kloss…
AZ: (śmiech) Też się przymierzamy do tego pomysłu… Wracając do inspiracji - są filmy, jest historia. Historia jest po to, by osadzić gdzieś tego pana.
AC: Mało mamy też sesji robionych w studiu. Szukamy fajnych wnętrz, inspirujących miejsc.
KW: Wasze sesje są zupełnie inne, niż w pismach dla panów, gdzie modelka zazwyczaj jest fotografowana w studiu.
AZ: W pismach dla panów chodzi o coś innego. Po prostu chodzi o pokazanie pani i tyle. Czy modelka będzie siedziała na krześle, czy leżała na kanapie, to faceci i tak będą patrzyli na biust pani. Kobiety lubią sobie coś opowiedzieć, dopowiedzieć i  nie do końca zobaczyć.

KW: Czym jest według pań erotyzm?
AC: Hmm… Strasznie trudne pytanie. (cisza)

KW. Czy te sesje w „Eksmagazynie” są dla Pań erotyczne?
AZ: W jakim kontekście używamy tutaj słowa erotyzm?

KW: Nie mówię o nagości. Chodzi mi raczej o to, co dla pań jest erotyczne. Dla jednych jest to kawałek ciała, ubranie, wnętrza, miejsce, gra świateł. 
AZ: Staramy się, żeby były to erotyczne sesje. Przynajmniej tego zdania jest większa część redakcji.

KW: W erotyzmie przecież nie chodzi o pokazanie wszystkiego.
AC: Mamy trudne zadanie. Jak wiadomo kobiety są trudniejszą konstrukcją - absolutnie nie obrażając panów - trudniej im dogodzić pod wieloma względami. Staramy się, żeby nasze sesje były zmysłowe. Żeby faceci byli również erotyczni i mieli to „coś”. W każdej sesji jest to coś innego.
AZ: Mężczyzna zmienia się przed obiektywem. Trudno o tym opowiedzieć. Jeśli trafi się na mężczyznę  bez odpowiednich „właściwości”, to proszę wybaczyć, ale nie będzie fajnej sesji. Mieliśmy sesję z Szymonem, który wyszedł rewelacyjnie na zdjęciach, a nie miał pokazanej nawet pupy, jedynie tors. Jest to do tej pory najbardziej zmysłowa sesja, bo po prostu facet był taki – aż kipiał zmysłowością. A czasami trzeba szyć…

KW: Ile męskiego ciała można odkryć i gdzie jest granica?
AZ: Myślę, że ta granica jest wytyczona. Decydujemy się na wszystko poza jednym, czyli nie pokazujemy męskiego penisa. Jak już powtarzałyśmy, obcy penis niekoniecznie musi być atrakcyjny do oglądania go w gazecie.
AC: Poza tym facet ma do pokazania o wiele ciekawsze części ciała niż przyrodzenie.
AZ: Te granice na pewno się nie zmienią. Nigdy nie pokażemy wszystkiego, bo nie wyszłoby to atrakcyjnie. Zdjęcia nie byłyby tak zmysłowe ze wszystkim na wierzchu.

KW: Kogo panie chciałaby rozebrać?
AZ: Ale tak ze wszystkich? (śmiech)

KW: Proszę mieć na uwadze, że jesteśmy czytani w większości redakcji, więc to wypłynie…
AC: A nie na świecie?

KW: Nad tym jeszcze pracujemy… Od razu mam kolejne pytanie. Na jednym z  for internetowych pojawił się pomysł rozebrania Kuby Wojewódzkiego.
AC: A do tego wątku powrócimy zaraz… Ja powiem kogo chciałabym rozebrać, najwyżej wytniemy tę część rozmowy… (śmiech) Ja bym chciała rozebrać Hugh Jackmana, którego uważam za bardzo seksownego i męskiego faceta. To jest mój osobisty typ. Władimira Kliczko. Lubię typ takiego neandertalczyka. My się w redakcji często różnimy w naszych osądach. A tutaj koleżanka Aneta na pewno chciałaby rozebrać Johny’ego Deppa.
AZ: Ja osobiście chciałabym zobaczyć też sesję z nagim Maćkiem Maleńczukiem, z racji tego, że wydaje się być interesującą i pyskatą osobą. Ciekawe, czy wystarczyłoby mu na tyle odwagi, by pokazać się kobietom z innej strony. A wracając do Kuby – to jest to osoba, która bardzo lubi krytykować.
AC: Kuby nie chciałybyśmy rozebrać dlatego, że ma najpiękniejsze ciało w Polsce, ale z jego osobą związana jest dłuższa historia. Po naszej sesji z Mariuszem Totoszko, Kuba w swoim felietonie w „Polityce” dosyć nieprzychylnie wypowiedział się na temat wyglądu Totoszko, a przy okazji wymienił i nasz „Eskmagazyn”.

KW: Za co są panie mu bardzo wdzięczne…
AZ: Tak, bo pod naszym adresem nie padło żadne złe słowo. Stwierdziłyśmy więc, że skoro jest taki odważny i krytykuje innych, zatem zapraszamy do nas, pokażemy chętnie Kubę u nas.
ACZ: Myślę, że Kuba teraz zbiera się w sobie i ćwiczy na siłowni. Zapewne wkrótce się do nas odezwie i zaskoczy nas swoim pięknym sześciopakiem.
AZ: Uważam, ze Kuba jest bardzo inteligentnym facetem i ciężko by pewnie było sprawić, by powiedział cokolwiek prawdziwego w rozmowie na swój temat, bo ma takie sarkastyczne podejście do życia. I wciela się w różne role. Jeśli doszłoby do skutku coś takiego, by sesja z nim miała odpowiedni klimat, musiałaby być wsparta szczerą rozmową.

KW: Czy trudno było znaleźć facetów do sesji?
AZ: Nie, z wyjątkiem pierwszego numeru. Zatrudniłyśmy wtedy modela z agencji.  Później panowie zaczęli się sami zgłaszać.

KW: Mariusz Totoszko zgłosił się również sam?
AZ: Tak, on się zgłosił po trzecim numerze. W końcu prawie po roku doszło do tej sesji. Co nie znaczy, że panowie tak tłumnie się zgłaszają i jest taki duży wybór, że jest kogo rozbierać.

KW: Panie są po prostu wybredne…
AZ: Nie… Po prostu niektórym panom przypadałoby się więcej samokrytyki. Jesteśmy wredne… Dbamy o wysoki poziom…

KW:… merytoryczny.
AZ: Tak!

KW: Jakie są plany gazety na najbliższy okres?
AZ: Chcemy zwiększyć nakład, rozszerzyć dystrybucję. I w końcu przekształcić się w miesięcznik, bo wtedy można konkurować z innymi pismami.

KW: Jak z perspektywy dwuletniej magazyn został odebrany przez środowisko medialno-branżowe?
AZ: Reakcje były różne. Od niedowierzania, poprzez zwątpienie na początku, aż po ignorancję. To zwłaszcza na początku i dotyczyło głównie poważnych dziennikarzy. Może dlatego, że był to pomysł trochę szalony, na który nie zdecydowało się żadne duże wydawnictwo. Dałyśmy sobie taki półroczny okres sprawdzenia, bo łatwo zacząć, ale potem pismo znika z rynku. Największym wyzwaniem były sprawy techniczno-marketingowe. Pierwszy numer był tylko dostępny w Krakowie, drugi był już dostępny w Warszawie. Potem sam zgłosił się Empik, że chce nas dystrybuować w całej Polsce. W momencie, kiedy magazyn zyskał zasięg, to te uśmiechy i powątpiewania zniknęły. Merytorycznie nikt z nami nie dyskutował.

KW: Na ile wasze doświadczenie pomagało, a na ile przeszkadzało?
AC: Pomysł był jasny od początku. W budowaniu treści i projektowaniu pisma doświadczenie na pewno nam pomogło. To jest jednak mały wycinek całej organizacji pisma. Brakowało nam tylko doświadczenia biznesowego, bo pismo przecież jest przede wszystkim firmą.  Ale i tego bardzo szybko się tego nauczyłyśmy.

KW: Często się kłócicie na kolegiach redakcyjnych?
AC: O co my się najczęściej kłócimy? O tych facetów. Mamy różne gusta. Co do zwartości jesteśmy zgodne. Szkoda nam czasu na bezsensowne spory. Chcemy mieć jak najlepszy magazyn.

KW: Dziękuję za rozmowę.

 

Komentarze

Powiązane

04.04.25, 00:15
| prasa » informacje
Codziennik medialny: 4 kwietnia (media i kultura: najważniejsza wydarzenia)
Co wydarzyło się w świecie mediów i kultury 4 kwietnia?
03.04.25, 00:19
| prasa » informacje
Codziennik medialny: 3 kwietnia (media i kultura: najważniejsza wydarzenia)
Co wydarzyło się w świecie mediów i kultury 3 kwietnia?
02.04.25, 14:42
| TV / VOD » informacje | prasa » informacje
Poranny Ring 7:50. Startuje publicystyczny format wideo live Super Expressu
2 kwietnia br. „Super Express” (Grupa ZPR Media) rozpocznie emisję nowego codziennego formatu wideo na kanale Super Ring na platformie You Tube. Gospodarzami godzinnego programu publicystycznego „Poranny Ring 7:50” będą Marek Balawajder, Karolina Pajączkowska i Wiktor Świetlik.
02.04.25, 10:41
| prasa » informacje
Wielki test wiedzy o Unii Europejskiej. Nowy projekt edukacyjny Gazety Wyborczej
1 kwietnia br. ruszył nowy projekt edukacyjny “Gazety Wyborczej”. Uczniowie i uczennice szkół ponadpodstawowych z całej Polski będą mogli sprawdzić swoją wiedzę 27 maja br. w Warszawie i Katowicach. 
02.04.25, 10:21
| prasa » informacje
Codziennik medialny: 2 kwietnia (media i kultura: najważniejsza wydarzenia)
Co wydarzyło się w świecie mediów i kultury 2 kwietnia?
01.04.25, 10:55
| prasa » informacje | internet » informacje
Wyborczy Panel Obywatelski. Obywatele i obywatelki komentują kampanię prezydencką
31 marca br. ruszył projekt – Wyborczy Panel Obywatelski, organizowany przez "Wyborczą". Ponad 20 osób z różnych części Polski będzie na bieżąco komentować przebieg kampanii prezydenckiej.
31.03.25, 14:54
| prasa » informacje
Numizmat z wizerunkami Bolesława Chrobrego i Jana Pawła II z czwartkowym Super Expressem
3 kwietnia br. wraz z „Super Expressem” (Grupa ZPR Media) do kupienia będzie kolekcjonerski pozłacany numizmat z wizerunkami Bolesława Chrobrego i Jana Pawła II.
31.03.25, 01:00
| prasa » informacje
Codziennik medialny: 31 marca (media i kultura: najważniejsza wydarzenia)
Co wydarzyło się w świecie mediów i kultury 31 marca?
30.03.25, 01:00
| prasa » informacje
Codziennik medialny: 30 marca (media i kultura: najważniejsza wydarzenia)
Co wydarzyło się w świecie mediów i kultury 30 marca?
29.03.25, 15:06
| prasa » informacje
Codziennik medialny: 29 marca (media i kultura: najważniejsza wydarzenia)
Co wydarzyło się w świecie mediów i kultury 29 marca?