Falowanie i spadanie koncert dla Kory w TVP2

Podczas koncertu „Falowanie i spadanie – pamięci Kory” zabrzmią największe hity Kory i Maanamu w wyjątkowych interpretacjach znakomitych artystów. Wydarzenie będzie miało niezwykle osobisty charakter, ponieważ wszyscy zaproszeni wykonawcy darzą Korę ogromnym szacunkiem i podziwem, a niektórzy z nich mieli okazję przyjaźnić się z nią zarówno prywatnie, jak i zawodowo.

John Porter wraz z Renatą Przemyk zaśpiewa „To tylko tango” – utwór, który niegdyś wykonywał z Korą. Artystka wykona także nastrojową „Różę”. Katarzyna Chlebny, twórczyni i odtwórczyni roli w spektaklu „Kora. Boska”, zaprezentuje, m.in. „Krakowski spleen”. Bartosz Porczyk zaśpiewa „Lipstick on the glass”, a Natalia Przybysz – „Ta noc do innych jest niepodobna”. Tomasz Organek wykona „Stoję stoję czuję się świetnie”, Bovska zaprezentuje „Szare miraże”, a Anita Lipnicka – „Lucciola”. W programie znajdą się również „Boskie Buenos” w interpretacji Krzysztofa Zalewskiego oraz „Nie poganiaj mnie bo tracę oddech” w wykonaniu Anny Rusowicz.

Z kolei absolwenci Akademii Teatralnej w Warszawie zaprezentują dwa utwory ze spektaklu dyplomowego „A planety szaleją. Młodzi w hołdzie Korze.”, wyreżyserowanego przez Annę Srokę-Hryń. Przedstawienie, które obecnie można oglądać w Teatrze Współczesnym w Warszawie, wzbogacą wykonania kultowych piosenek – „Cykady na Cykladach” oraz „Kocham Cię kochanie moje”.

Podczas koncertu widzowie będą mieli okazję nie tylko usłyszeć ponadczasową muzykę Kory, ale także jej poruszające wypowiedzi – pełne pasji, charyzmy i buntu wobec niesprawiedliwości świata. Gospodarzem wieczoru będzie Łukasz Nowicki, bliski przyjaciel Kory i jej rodziny. Artystom na scenie towarzyszyć będzie zespół pod kierownictwem Grzegorza Urbana, który odpowiada również za aranżacje utworów. Scenariusz i reżyserię wydarzenia przygotowała Beata Szymańska-Masny.

Kim była Kora?

Nazywano ją prowokatorką, buntowniczką, prekursorką. Jej występ na XVIII KFPP w Opolu w 1980 r. był niczym powiew świeżości, zapowiedź prawdziwej muzycznej rewolucji. Każdy jej utwór i występ budził emocje, a jej sceniczna charyzma przyciągała uwagę. Była nieprzewidywalna, oryginalna i pełna pasji, a jednocześnie wrażliwa i współczująca. Nigdy nie godziła się na kompromisy, pozostając wierna swoim wartościom zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Taka właśnie była Kora – Olga Sipowicz, wokalistka i założycielka Maanamu, poetka, malarka, symbol wolności i stylu. Odeszła zbyt wcześnie, 28 lipca 2018 r.