11.01.10, 22:04
Małgorzata Walkowska-Geyderowicz: Korzystanie z papierowego programu telewizyjnego jest silnie zakorzenionym zwyczajem
Rozmowa z Małgorzatą Walkowską-Geyderowicz, Dyrektorem Wydawniczym Pism Telewizyjnych Wydawnictwa Bauer.
Rozmowa z Małgorzatą Walkowską-Geyderowicz, Dyrektorem Wydawniczym Pism Telewizyjnych Wydawnictwa Bauer.
Kuba Wajdzik: W Państwa ofercie zadebiutował TV 14. Czym się różni od pozostałych pism telewizyjnych na rynku?
Małgorzata Walkowska-Geyderowicz: Przede wszystkim częstotliwością - jest dwutygodnikiem. "TV14" to magazyn rodzinny, kierowany do szerokiej grupy odbiorców, zbliżonej do populacji. Zawiera program 54 stacji telewizyjnych oraz rozbudowaną część magazynową, zawierającą liczne kolumny tematyczne związane z rodzinnym charakterem tytułu (zdrowie i uroda, kuchnia, podróże, krzyżówki, horoskopy).
KW: Tele Świat zmienił częstotliwość ukazywania się i stał się dwutygodnikiem. Skąd taka decyzja?
MWG: To naturalny etap rozwoju pism telewizyjnych. Po tygodnikach przyszedł czas na dwutygodniki, formułę sprawdzoną już w kilku krajach Europy
KW: Polacy nie za bardzo lubią eksperymenty (np. nietypowy magazyn TV Pilot nie przyjął się). Czy wydawanie pisma co dwa tygodnie nie jest ryzykowne? W przypadku tygodników jest to pewien rytm kupowania, który w przypadku dwutygodników jest zaburzony.
MWG: Doświadczenia innych krajów europejskich pokazują, iż pisma tego typu dobrze się przyjęły i jest to naturalny etap rozwoju tego typu czasopism
KW: Odczuwają Państwo zagrożenie ze strony Internetu i cyfrowych przewodników po programach TV?
MWG: Takiej potencjalnej konkurencji nie można oczywiście pomijać, jednak posiadanie i korzystanie z papierowego programu telewizyjnego jest tak silnie zakorzenionym zwyczajem, iż na razie z tej strony zagrożenia nie odczuwamy.
KW: Dzienniki inwestują w coraz bogatsze dodatki telewizyjne. Jak ocenia Pani ten rynek? Czy w dużym stopniu odbierają państwu czytelników?
MWG: Każdy inwestuje w swoje produkty, zwłaszcza, jeśli nie zyskuja one, a niekiedy tracą odbiorców. Stąd gwałtowne wzbogacanie dodatków telewizyjnych
KW: Dlaczego mimo dużych nakładów, na reklamach TV guidy wciąż mało zarabiają. Dzieje się tak, mimo, że np. czytelnik To i Owo jest bogaty.
MWG: Nie zgodzę się ze stwierdzeniem iż TV guidy wciąż mało zarabiają. Warto przypomnieć chociażby, iż Tele Tydzień w segmencie wszystkich tygodników awansował na lidera wpływów reklamowych (zarabiając cennikowo od stycznia do września br. 64,9 mln zł) , deklasując nawet tygodniki opinii Newsweek, Polityka czy Wprost. Przypomnę iż w ub. roku w tym rankingu był czwarty.To i Owo TV, które Pan wspomina, porównując I-IX 2008 do I-IX 2009 odnotowało 8% wzrost przychodów reklamowych
KW: Dziękuję za rozmowę.
Aktualnie nie mamy ofert pracy.
Dodaj swoją ofertęDo zdobycia jeden egzemplarz książki.
Zapraszamy do współpracy. Cena dodania do katologu od 149 PLN netto.
Komentarze